Autor |
Wiadomość
|
miszu
|
Wysłany: Sob 13:15, 20 Sie 2011 Temat postu: Królik 6-7 tyg. |
|
|
Nowy
Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Witam
Od wczoraj mam królika, kupiony w zoologicznym.
Z tego co się dowiedziałem ma ok. 6-7 tyg.
Może ktoś powiedzieć co on może jeść a co nie?
Karma jaką posiadam to Vitapol Aroma Kolor dla królika.
Liczę na Waszą pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
youwee
|
Wysłany: Pon 19:51, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
ta karma jest najgorsza jaka może być.. Kup jakąś inną, ja mam vitakraft i mojemu smakuje. Dużo siana zieleniny suszonej i świeżej. Dopiero za miesiąc możesz zacząć dawać jako dodatek troszkę warzyw i owoców no i woda jak i siano non stop. Uszka był jeszcze za mały do sprzedaży powinien z matką być jeszcze.
Ja masz pytanie odnośnie oswajanie, opieki czy czegokolwiek to pytaj. za tydzień wybierz się na szczepienie, a za miesiąc powtórz a jeszcze odrobaczanie też zrób przy okazji. uszak potrzebuje co najmniej 3-4 godzin wybiegu i uwagi człowieka. Nie może jeść ziaren i zbóż - to nie gryzoń, ale zajęczak. Podłoże w klatce najlepiej ebz niczego, ewentualnie w kuwecie żwirek byleby nie drewniany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez youwee dnia Pon 19:53, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leonka
|
Wysłany: Czw 11:52, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Jutro zostanę po raz drugi opiekunką króliczka miniaturowego Ten pierwszy nie do końca był mój, ale teraz chcę mieć nowego malucha na wyłączność Przy tamtym niewiele interesowałam się różnycmi wymogami, jakie powinno się spełniać przy hodowaniu króliczka. Ale żył 8 lat, do końca miał się dobrze, oprócz tego, że w ostatnim roku dostał paraliżu jednej tylnej nóżki, potem drugiej i ciężko było jemu i nam normalnie funkcjonować. Lekarka, od której dostawał masę zaszczyków, w końcu zaproponowała uśpienie..Niestety innego wyjścia nie było..
Nowego króliczka biorę z hodowli, w piątek zamieszka w naszym mieszkaniu. Dziś kończy 6 tygodni. Chcę żeby miał o niebo lepiej niż miał poprzedni, czytałam już wiele porad na stronach internetowych, ale chciałam jeszcze osobiście zapytać czym go karmić?
Kupiłam karmę Cuni Junior Nature, kolbę orzechową Nestor, sól do lizania i sianko. Przy odbieraniu króliczka zapytam czym dotychczas go karmiono, ale póki co chciałabym wiedzieć czy mogę karmić go tą karmą co podałam.
Przeczytałam teraz że dobry jest granulat Alex, powinnam pójść jak najszybciej go kupić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zara
|
Wysłany: Czw 12:39, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Leonka, sól i kolbę jak najszybciej wywal i w ogóle nie dawaj tego królikowi! Od soli może się zatruć a kolba jest sztuczna, tucząca i niezdrowa! Co do karmy-początkowo karm go tym, czym był karmiony w hodowli i powoli, stopniowo staraj się ten pokarm ograniczać. Nagłe odstawienie pokarmu, który królik do tej pory jadł i przestawienie go na coś innego może skończyć się sensacjami z układem pokarmowym. Granulatu żadnego bym nie kupowała-jest to sztucznie przetworzone siano i zioła z całą masą ulepszaczy. Lepiej stopniowo króliczka przyzwyczajać do warzyw-tylko pamiętaj, rób to bardzo ostrożnie, np. daj kawałek cykorii królikowi i jeśli po paru godzinach nie dostanie sensacji w postaci biegunki możesz dać mu drugi kawałek. Poza tym powinien mieć dostęp do siana, dawaj mu też suszki np. suszoną babkę lancetowatą.
A tak poza tym-Twój królik ma 6-7 tygodni? To bardzo mało. Powiem, ze stanowczo za mało. Króliki mogą być oddzielone od matki dopiero w ósmym tygodniu życia inaczej ich odporność może być bardzo mała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zara dnia Czw 12:41, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leonka
|
Wysłany: Czw 13:21, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
To dziwne co mówisz o soli i kolbie, bo poprzedni non stop lizał sól i nic się nie działo. Kolby też często pałaszował. Karmiłam go tylko mieszankami kupowanymi w sklepie zoologicznym, marchewką, sałatą, pietruszką, czasem dostawał jabłko. I teraz właśnie nie wiem czy zmieniać przy tym nowym całkowicie sposób żywienia na ten co czytam w internecie na różnych forach czy dalej w jakimś stopniu stosować tę dietę, którą miał tamten.
Tak, ma 6 tygodni, hodowca jest doświadczony, królik będzie od razu zaszczepiony i odrobaczony - chyba wiedzą w jakim wieku można go odstawić od matki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zara
|
Wysłany: Czw 14:20, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Leonka, oczywiście, hodowcy wiedzą w jakim wieku odstawić od matki. Z tym, że dla nich najbardziej liczy się kasa i to żeby króliczek był malutki, puchaty i słodziutki a nie dobro zwierzęcia. Poczytaj sobie trochę o Apelu Rumburaka a będziesz wiedziała o czym mówię.
Co do diety-to że Twojemu poprzedniemu królikowi nic nie było nie znaczy, że temu nie będzie. Mniemam, że jako przyszłej właścicielce królika najważniejsze jest dla Ciebie jego dobro. A swoją drogą-po co płacić za coś, co królikowi w ogóle nie jest potrzebne a może wręcz okazać się szkodliwe? Bo taka kolba, sól czy wapienko to naprawdę zbędny wydatek i marnowanie pieniędzy. Wszystkie niezbędne składniki odżywcze królik otrzymuje wraz z jedzeniem siana, suszek, warzyw i owoców. Karmienie go wapienkiem, solą i kolbami to jak karmienie dziecka hamburgerami i frytkami z McDonalda. Są to produkty szkodliwe, które mogą (aczkolwiek nie muszą) doprowadzić do różnego rodzaju schorzeń. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała ze zdrowiem ukochanego zwierzęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leonka
|
Wysłany: Czw 14:39, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Dziekuję Ci bardzo za informacje, faktycznie, ten apel Rumburaka dał mi do myślenia.. To w takim razie jaką dietę Ty polecasz dla malca? Samo sianko i jakieś suszone zioła? Czy może być też granulat albo karma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zara
|
Wysłany: Czw 15:05, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Powiem tak, pomimo tego że nie popieram granulatu w żywieniu królików (jedynie jako smakołyk) to jeśli chodzi o małego królika (takiego do 8 miesięcy), który potrzebuje wysokokalorycznego pokarmu, białka i minerałów znaczna część weterynarzy (króliczych) twierdzi, że powinien on mieć nieograniczony dostęp do granulatu i siana. Od 3 miesiąca należy uczyć królika jeść rożnego rodzaju warzywa, ale stopniowo. Wraz z rozwojem królika granulat należy ograniczać a w wieku dorosłym wskazane jest aby całkowicie go odstawić. Także radziłabym Ci początkowo karmić królika tym czym karmił go hodowca + siano i powoli wprowadzać jakiś lepszy granulat np. Cuni Complete (listę granulatów od najlepszego do najgorszego znajdziesz na stronie miniaturki bez tajemnic). Stopniowo odstawiaj karmę od hodowcy na rzecz granulatu i sianka. Tak to mniej więcej wygląda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leonka
|
Wysłany: Czw 19:10, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Jeszcze raz dziękuję
Sprawa jest trochę nieaktualna, bo właśnie przyniosłam do domu pięknego około 3 miesięcznego króliczka
Uznałam, że jeżeli w tamtej hodowli chcą już oddać 6 tygodniowo to coś z nimi jest nie tak..
Kupiłam granulat Versele Laga i jeszcze miałam wczesniej kupioną karmę Cuni Junior Nature.
Od razu chwycił się sianka, robi rozeznanie po klatce ale do miski z jedzeniem jeszcze nie zaglądnął. Za 2 tyg mamy termin do weterynarza na badania i szczepienie
To spróbować dać mu jutro np. natkę pietruszki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zara
|
Wysłany: Czw 19:15, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Myślę, że można już powoli wprowadzać warzywa. Tylko pamiętaj o stopniowym ich wprowadzaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalczyk
|
Wysłany: Pon 21:43, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
witam serdecznie. Cieszę się, że Zara wspomina apel Rumburaka to ważne dla malych uszatków. Szkoda tylko ,że renomowane sklepy zoologiczne o tym nie pamiętają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|