Nowy
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Witam
Od niedawna mam króliczka, teddy miniaturka. Ma 3 miesiące. Jak wiadomo, króliczka trzeba czesać, dziennie w zasadzie i tu pojawia się pierwszy problem - o ile króliczek daje się wyczesać na grzbiecie, tak już na brzuszku jak i pod pyszczkiem nie. Wyrywa się i kopie. Nie chcę robić tego na siłę, bo boje się że będę mu się kojarzył właśnie z takim traumatycznym przeżyciem. Jednak po dobroci nie chce a nie mogę tak go zostawić, żeby porobiły mu się kołtuny. Czy jest może jakiś sposób, żeby króliczka uspokoić, żeby tak się nie wyrywał?
Przy okazji tego problemu jest też drugi, chociaż być może jst to związane z tym, że króliczek jest u mnie któtko i musi się przyzwyczaić ale jest bardzo płochliwy. Jak tylko chcę go pogłaskać, wziąć delikatnie na ręce żeby wypuścić z klatki to strasznie wierzga i się wyrywa. Co można na to poradzić? Zostawić go w klatce i czekać aż przywyknie? Czy może małymi kroczkami przyzwyczajać go do siebie? Ale znów pytanie jak to zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
