Autor |
Wiadomość
|
alison1628
|
Wysłany: Wto 11:43, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ Płeć: Kobieta
|
Moni-ja nie potrawie tego zrobic.Zawsze mi ktos pomaga.Na tym forum nikt ci nie pomoze-prosilam dwie osoby- nie pomogly mi.Chociaz swoje zdjecia umia wkleic.Przepraszam cie gdy bym umiala pomogla bym ci z przyjemnoscia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ola
|
Wysłany: Wto 14:34, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Moni893 napisał: |
alison1628- a nio bo tak jest z króliczkiem, wiesz moze jak wrzucc fotki tu na forum bo mam bardzo fajne mojego króliczka i chcialabym je pokazac:) |
Jeśli masz z 2-3 zdjęcia i podasz mi te stronę z , której moge je ściągnąc to ci wkleję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 4:53, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
Oj widze ola postepy w twoim zachowaniu .Ciesze sie bardzo-zawieszamy bron .Nie lubie sie klocic nie jestem z tych osob-ale nerwy mnie poniosly-pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
|
Wysłany: Śro 15:59, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Ja się nigdy nie kłócę tylko dąże do swojej racji .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asiula
|
Wysłany: Nie 3:00, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Gość
|
Witam!Pracuje w Holandii i mieszkam na mieszkaniu z sześcioma lokatorami,dzisiaj kupilismy króliczka no i już popełniliśmy błąd bo wypuściliśmy go na mieszkanie i do ogrodu.Nie wiem czy na początek powinna go oswajać jedna osoba czy możemy go brać na ręce wszyscy?Wiem że pokocha go każdy z nas tylko nie wiem czy taka gromada i zmiana otoczenia mu nie zaszkodzi?Ma 6 tyg.nie boi sie i daje sie złapać bez problemu.Poradzcie cos prosze jeśli możecie!Jeszcze jedna rzecz na razie jest w dużym kartonie wyłożonym specialnym siankiem czy to mu też jakoś nie zaszkodzi?Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TusiaAnusia
|
Wysłany: Nie 10:21, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Żyby przyzwyczaić królika do otoczenia i człowieków ;D Musisz do niego mówić !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miliard_xd
|
Wysłany: Śro 20:17, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gość
|
Mam moją Franię już 2 lata. To bardzo otwarty i ciekawski królik (chyba jak wszystkie ). Pamiętam nasz pierwszy dzień jak ją przywiozłam do domu. Z początku była wystraszona ale odgrodziłam wszystkie niebezpieczne miejsca kocem (typu kable, miejsca pod meblami) i niebawem sama wyszła z klatki (z problemami, ponieważ była malutka, ale wyszła ). I niedługo potem dała się wziąć na ręce. Z początkowym oswajaniem nie było problemu, ale fakt, potrafiła mnie zapomnieć po 2 tygodniach mojej nieobecności. Jak każda samiczka ma swoje humorki są dni kiedy jest pieszczochem, a na drugi dzień umie pokazywać ząbki . Jednak bardzo ją kocham i nie zamieniłabym ją na żadne inne zwierzątko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Pon 11:22, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
asiula, królik biega po dworze a został wcześniej zaszczepiony? Jeśli nie to jest narażony na choroby, oczywiście nic nie musi się wydarzyć, ale lepiej zapobiegać niż później mieć wyrzuty sumienia.
Mieszkacie w 6 osób, każda z nich ma się opiekować małcem, więc jest ważne żeby uszak ufał wszystkim. Musicie wszyscy czynnie uczestniczyć w jegoi życiu, ale bez przesady, tzn dajcie futrzakowi trochę swobody, bez łapania na ręce, pieszczot itp. Niech on też ma chwilę spokoju tylko dla siebie. Jak zatęskni zacznie sam przychodzić i domagać się czułostek.
Pudło z sianem jest rozwiązaniem tylko na "chwilę". Najlepsza dla kicka jest klatka, a jeszcze lepiej gdyby był wychowywany bezklatkowo.
Jednak skoro pudło to:
1. siano na które uszak nasika i nabokuje nie nadaje się do jedzenia, więc jakiś pojemnik z czystym siankiem musicie malcowi dać
2. jak siano jest na całej powierzchni pudła to uszak nie nauczy się korzystać z kuwety, dlatego lepiej dna pudła wyłożyć ręcznikiem albo jakimś dywanikiem, może też zostać gołe, a w wybranym przez królisia rogu ustawcie kuwetę ze żwirkiem. W roli kuwety sprawdzą się najróżniejsze płaskie pojemniki (miska plastikowa, dużapodstawka pod skrzynkę balkonową, stara blaszka do pieczenia ciast itp. Żwirek musi być koniecznie niezbrylający
i ostatnia, bardzo wazna uwaga, króliczek ma 6 tyg, nie powinien jeszcze jeść świeżej zieleniny i warzyw. polecam lekturę tematów o diecie młodych królików
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel_001
|
Wysłany: Czw 19:08, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aktywny Użytkownik
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rady*** Płeć: Kobieta
|
U mnie królik ma ciągle otwartą klatkę.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cloe85
|
Wysłany: Sob 19:11, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
zwykle są zmęczone po poróży. Na drugi dzień spróbuj podsunąć mu pod nos palec, delikatnie pogłaskać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina123
|
Wysłany: Nie 17:29, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Aktywny Użytkownik
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
to cudowne zwierzątka, jednak niektórzy biorą królika nie wiedząc jak trzeba często bawić się z królikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cloe85
|
Wysłany: Czw 14:21, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Mój Matrix jak przyjechał do domu, to sam do mnie zaraz podchodził, nie bał się mnie. Był w zoologu i był przyzwyczajony. Był też oswojony z człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marzenie
|
Wysłany: Sob 21:26, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Mam mojego Leo już 9dni. Z początku zrobiłam błąd jeśli chodzi o oswajanie bo wypuściłam go z klatki już pierwszego dnia, po czym była gonitwa za nim, żeby go złapać- kolejny błąd-. Ale potem zaczęłam błędy naprawiać.
Leo ma dość sporą klatkę bo 1m na 50cm i otwierane drzwiczki są dość wysoko i obawiałam się, że nie wskoczy do niej sam z powrotem ale, przyniosłam mu do zabawy mały kartonik tekturowy (ale miał frajdę ) i podłożyłam go na zewnątrz klatki pod wejściem i wskoczył! sam!. A potem już bez kartonika wskakiwał. W tym momencie wskakuje do klatki nie tylko po to aby się napić lub coś skubnąć, ale również gdy się czegoś przestraszy. Stąd wiem, że klatka stała się dla niego pewnego rodzaju azylem. Jak kica po pokoju to nie łapę go za wszelką cenę, nie dotykam, nie głaskam. Sam podchodzi i wącha mnie. A ostatnio zaczął podgryzać mi kapcie (które mam na stopach), i to natrętnie, ja tupałam delikatnie czubkiem a on podbiegał z innej strony i dalej skubał. Do mieszkania już się niby przyzwyczaił bo wlazł by w każdą dziurę jakby mógł, albo pociesznie (jak ja to nazywam) robi sobie żużel dookoła stołu , ale jednak gdy kica sobie koło mnie a ja chcę go dotknąć to ucieka Czy on po prostu nie lubi jak się go dotyka, czy jeszcze się boi?
Byłabym wdzięczna za każde informacje i wskazówki.
Ps: w jaki sposób mogę się z nim bawić skoro on się mnie boi?
tak w ogóle to ma 2,5 miesiąca i nawet nie wiem jakiej jest płci ? Bo w zoologu powiedzieli, że Króliś jest za młody aby to sprawdzić.
Z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marzenie
|
Wysłany: Sob 21:32, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
A tak przy okazji to przedstawiam Wam mojego Leo za pośrednictwem mojego avataru
Tak!, ten rudzielec z białymi skarpetkami i ciemną pręgą na pupie to mój Leo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katexx1
|
Wysłany: Nie 6:50, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Użytkownik
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Bardzo podobny do mojego Baka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|