Autor |
Wiadomość
|
mleko
|
Wysłany: Pią 22:28, 26 Lut 2010 Temat postu: chora? |
|
|
Nowy
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
witajcie,
od paru dni mam swojego pierwszego w zyciu krolika,rasy lew,i nie wiem jeszcze jakie zachowania sa dla krolikow normalne a kotre nie...ale wydaje mi sie ze cos jest z nim nietak.otoz mleko podejrzanie gwaltwnie zrywa sie momentami z miejsca i tak lata jak szalona jakas,do tego drapie sie bardzo czesto glownie gdizes przy uszkach ale sprawdzalam uszy i nie widzialam zadnych strupkow ani wydzieliny ani nic.skora tez czysta,nie widze zadnych pchel ani ran...i tak glowna potrzasa gwaltownie jakby ja uszy bolaly albo jakby cos ja gryzlo,tak to odbieram.nie wiem czy to radosne dzieciece zabawy i zachowanie bo ma dopiero niecale dwa miesiace ale martwi mnei to bo nie wyglada to zdrowo:( czy ktos mial podobna sytuacje?wybieram sie po nd do weta ale do tej pory zwariuje i chcialabym juz wiedizec przynajmniej czy te uszka to normalne i te drapanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Sob 4:53, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wesołe pląsy - ok
Częste drapanie i trzepanie uszami - oznaki chorobowe. Często maluszki z zoologów mają świerzb albo grzybice.
Maluszek ma niecałe 2 miesiące to oznacza, że był zbyt wcześnie zabrany od matki i nie nabrał właściwej odporności. Uważaj na to co mu dajesz do jedzenia i obserwuj bobki. Sugeruję suchą dietę - czyli siano, suszki i woda, bez warzyw i owoców no i oczywiście dobry granulat a nie mieszanki.
Zadnych kolb, żadnych dropsów, żadnych ciasteczek, żadnej soli i kostki wapiennej, żadnego ludzkiego jedzenia - nie wolno podawać króliczkom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mleko
|
Wysłany: Sob 12:16, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
dzis zauwazylam ze kupka jest jakas miekka,to nadal bobek ale miekki,jeszcze wczorja byla calkowicie normalna.
jesli chodiz o jedzonko to stosuje sie do twoich rad od samego poczatku,mleko je tylko karme dobra dla malych kroliczkow polecona przez pania ze sklepu w kotrym kupilam krolika i pije wode i je sianko.
martiwe sie tym potrzasaniem glowka i uszkami,i tym drapaniem sie w okolicy pyszczka i uszu...
a ten swierzb mozna wyleczyc?i czy czlowiek moze sie zarazic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina123
|
Wysłany: Sob 17:14, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aktywny Użytkownik
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
jeśli znajdziesz dobrego weterynarza to wyleczysz króliczka;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Sob 20:57, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Jaką karmę stosujesz? Polecana w sklepie niekoniecznie jest zdrowa dla uszaka. Pani w sklepie poraadziła najlepszą dostępną u niej w sprzedaży a to bardzo rzadko jest dobry granulat. Podaj nazwę.
Ten miekki bobek to jest jeden wielki czy wygląda jak winogrona?
swierzb, grzybicę - wyleczysz u szatego weta tylko troszke to trwa, czasami nawet ok 2 m-cy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mleko
|
Wysłany: Sob 21:03, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
karma to : versele-laga ,cuni junior nature
kupka to bobki,teraz znowu sa normalne,czyli suche.
ale mleko jakies osowiale sie zrobilo,znalazlo sobie miejsce za fotelem i jak ja wypuszczam z klatki to siedzi sobie za tym fotelem i nie chce stamtad wyjsc.teraz wyszla to troche podskakuje ale i tak wiekoszc czasu spedza za fotelem.i je baaaaardzo duzo.i duzo tych bobkow robi,wskakuje do klatki i za jednym zamachem kilka bobkow na raz robi;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Nie 4:30, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Jedzonko pierwsza klasa, suche bobki - rewelacja
Ale osowiałość, szukanie kąta i trzepanie uszkami - z tym idźcie do weta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina123
|
Wysłany: Nie 16:28, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aktywny Użytkownik
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
jak najszybciej powinnaś pójść do weterynarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mleko
|
Wysłany: Nie 20:13, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
a jesli momentami te bobki to kilka posklejanych bobkow ktore wygladaja jak winogrono? to cos znaczy?to normalne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Nie 23:32, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Winogronowe bobki to cokotrofy, witamonowe kuleczki, które króliś zjada dla własnego zdrowia. Jeśli je pozostawia niezjedzone to świadczy o zbyt obfitym żywieniu. Dawaj mniej VL cnj.
A może pomyślisz o stopniowym przestawieniu uszaka na granulat VL CC albo CP a może na Oxbow?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kajol
|
Wysłany: Wto 19:48, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Witam, od niedawna zauważyłam coś dziwnego u mojego futrzaka Jak go wsadzałam do klatki, wyczułam pod jego pachą jakąś grudkę. Nie sądze zeby go to bolało ponieważ gdy to coś dotykam on nie robi żadnych gwałtownych ruchów. Co to może być? Pomóżcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość1
|
Wysłany: Wto 22:50, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Super Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Być może to zwykły kaszak lub tłuszczak. Nic groźnego. Prosze przy okazji wizyty u weterynarza wspomnieć o tym guzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|